Dziś postanowiłam nawiązać do postu Basi. Jak większość z nas, uwielbiamy grzebać w starociach. To daje dużo radości i cieszy nasze oczy,zwłaszcza jeśli szukamy długi czas danej rzeczy. Ostatnio moim skarbem jest tacka- chyba ze stali nierdzewnej. Znajomi chcieli ją wyrzucić, bo była bardzo zabrudzona i porobiły się na niej wżery, trudne do usunięcia. Mąż podjął się zadania i wyczyścił pastą do stali nierdzewnej. Nie udało się usunąć wszystkich plam,ale przynajmniej widać,że jest stara.
Zdjęcia są nie wyrażne,ale mam zwykły aparat i pewnie to ma wpływ na jakość zdjęć. Drugim skarbem z "drugiej ręki" jest głęboki talerzyk z angielskiego fajansu. Znalazła go Basia na bazarku. i moja kolekcja powiększyła się o kolejną sztukę.
'
Miłej niedzieli życzę i pozdrawiam serdecznie. Kasia.
O ja też lubię takie skarby :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam w do mnie w odwiedziny
Nie ma jak to skarby z drugiej ręki:) Mi też wpadłby w oko fajansowy talerz.Pozdrawiam.Ania
OdpowiedzUsuńTo są super rzeczy....Pa....
OdpowiedzUsuń