czwartek, 19 lutego 2015

Kolejny krok za mną:)

Witajcie!

Dziś obiecana witrynka. Kolejny krok do spełnienia marzeń zrealizowany.  W pokoju robi się coraz jaśniej,coraz bardziej biało. I to mnie niesamowicie cieszy i z radością piszę do Was tego posta. Fajnie jest tak móc podzielić się z Wami tą radością. Dziękuję,że jesteście ze mną.
Witrynka nie stoi przy kominku,ma swoje nowe miejsce.




Tak,teraz stoi przy oknie, a singierka przy kominku.

 Następnym krokiem w tym pokoju będzie malowanie ścian. Oj już nie mogę się doczekać,już mnie ręce swędzą:).
A na koniec pokarzę jakie mam widoki z okien kuchennych. Na jeziorach odbywają się zawody bojerowe. A te bojery są wyjątkowe,zobaczcie same.




 Pozdrawiam.
KASIA

wtorek, 17 lutego 2015

Dzień Kota.

Witajcie Kochane!

Dziś obchodzimy Dzień Kota. Pomyślałam sobie,że nasz pupilek zasługuje dziś na odrobinę uwagi. Nasz kiciuś ponad trzy lata temu został znaleziony w lesie. To było pażdziernikowe popołudnie, w nocy były już przymrozki,a to maleństwo siedziało w trawie skulone i cicho kwiliło. Pamiętam,że miało jeszcze granatowe oczka,trzęsło się z zimna i było bardzo głodne. Nie mogliśmy zostawić kotka samego w lesie.Następnego dnia już by nie doczekało. Wzięłam kiciusia pod kurtkę by go trochę ogrzać,drżał,pewnie z zimna i ze strachu. Przynieśliśmy go do domu,daliśmy jeść. Dopadł do jedzenia i bardzo się spieszył. Dzieci miały tyle radości z małego kotka. A kotek no cóż,okazał się kotką,a że była taka malutka nazwaliśmy ją Kropką. I mieszka z nami do dziś. Cieszy nas swoją obecnością każdego dnia i cudnie mruczy.
Myślę,że nie jedna z Was ma kota,więc dajcie coś smacznego i podrapcie czule za uchem:).







Pozdrawiam serdecznie.
Kasia.

niedziela, 15 lutego 2015

Niedzielne migawki.

Witajcie Kochane!
Dziś odpoczywam po pracowitej sobocie. Ukończyłam malowanie witryny. Potem sprzątanie układanie,segregowanie i ustawianie mebla. Ale nie w to samo miejsce. Tylko tyle dziś zdradzę:). Obiecuję,że w następnym poście zobaczycie moją starą-nową witrynę.
A dzisiejszy post będzie o moich ukochanych hiacyntach. Takie oto miałam pomysły na dekoracje z hiacyntami w roli głównej:













I ten zapach,dla mnie najpiękniejszy na świecie. Miłej niedzieli kochane. 


                                                  KASIA

środa, 4 lutego 2015

Metamorfoza komody.

Witajcie Kochane!

Wiem,że czekacie na ten wpis. Chcecie zobaczyć moje poczynania wnętrzarskie. To moje pierwsze kroki do wymarzonego wnętrza-białego z dodatkiem szarego. Dzięki waszemu wsparciu i mojej rodzinki(same widziałyście,jak pomagali) udało się spełnić moje marzenie. A oto efekt:









Efekt końcowy bardzo mnie zadowala. W tym kącie zrobiło się jasno, czysto i buzia mi się uśmiecha, bo w końcu się doczekałam. I myślę,że dobrze to zrobiło naszemu salonikowi, bo okna są północne, więc nie ma tu za wiele światła. I już bez zastanawiania się przystąpię do kolejnego kroku. Pod pędzel pójdzie witryna przy kominku. A dla przypomnienia komoda jeszcze niedawno wyglądała tak:


Nie żałuję,że ją pomalowałam. Wreszcie odnalazłam mój klimat we wnętrzu- to jest to:)). Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za komentarze pod ostatnim postem. Buziaczki:)

                                                KASIA