piątek, 30 stycznia 2015

Mała zapowiedż dość sporej zmiany:)

Witajcie Kochane!

Ogromnie dziękuję za komentarze pod ostatnim postem. Cieszę się,że i Wam przypadły do gustu poduszki ze słodkimi zwierzakami.
      A dziś chcę pokazać drugą część zakupów i uchylić rąbka tajemnicy kolejnej zmiany w naszym domku.
Większość dziewczyn od dawna ma ceramikę w gwiazdki. Niestety i ja zapragnęłam takie mieć. Bardzo spodobał mi się motyw gwiazdek na ceramice i na tekstyliach. Wszyscy mają-mam j ja:))).





Mam kupione kubeczki, talerzyki i miseczki i nie mogę się nimi nacieszyć,a jak smakuje poranna kawa w takim kubeczku:). Na zdjęciach widać też szydełkowy pled. Jest jeszcze robiony i na pewno pochwalę się nim jak skończę.


A teraz obiecana zaapowiedż. Otóż moje drogie jestem w trakcie malowania komody, na której stoi tv. To moje pierwsze takie duże malowanie,długo się do tego przymierzałam,bałam się,że nie wyjdzie. Ale udało się. Moja rodzinka też mi pomagała. A najwięcej pracy wziął na siebie mój ukochany. Za co mu serdecznie dziękuję, bo bardzo mnie wspierał, nie tylko pomocą, ale i dobrym słowem. Dzięki Kochanie! Nawet dzieciaczki chciały pomagać. A oto fotorelacja z naszej pracy:






Więcej nie ujawnię, musicie zaczekać do następnego posta,hi,hi:). Jeszcze nakładam lakier na szuflady, ale to ostatnia praca do ukończenia.
Na koniec kilka zdjęć z naszej pięknej mazurskiej zimy.




Pozdrawiam serdecznie.
                                                               KASIA
                                                               

9 komentarzy:

  1. Gratuluję odwagi, od razu zabrałaś się za taką dużą rzecz. Ciekawa jestem ostatecznego efektu. Kubeczki w gwiazdki też uśmiechnęły się do mnie i nie mogłam oprzeć się ich urokowi /mam i ja/. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja tez mam ulubione kubeczki do picia kawy, Twoje w gwiazdki są super, gratuluje odwagi w malowaniu mebli , pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
  3. Kasiu u mnie podobny temat - malowanie komody.Jestem na etapie oczekiwania,aby położyć wosk. Mój pierwszy raz z farbami kredowymi AS.Moja też biała.Czekamy na efekt końcowy:))) Pozdrawiam.Ania

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie ma jak kawa w ulubionym kubeczku...Trzeba spełniać swoje marzenia....Zapowiada się fajnie ....Czekam ...czekam....Pozdrawiam pa...

    OdpowiedzUsuń
  5. Widać , że mali pomocnicy pracowali dziennie. Ceramika na czasie , wszyscy mają a ja nie. Czekam na fotki komody . Piękna zima na Mazurach , podobnie jak u nas. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawa jestem efektu przemalowania! Napewno wyjdzie pięknie i pod pędzel pójdą następne mebelki...hihi! ;)
    Ceramika bardzo na czasie... Kurcze, chyba jestem już jedyna co takiej nie posiada....

    OdpowiedzUsuń
  7. Dorotko nie przejmuj się ja też takich nie mam , ale chyba pójdę za ciosem i mieć będę bo też strasznie mi się podoba motyw gwiazdek :) Fajne zakupki poczyniłaś Kasiu :) Widzę że u ciebie też pomocnicy w pocie czoła pracują :) Dla moich to frajda niesamowita gdy mogą mi przy czymś pomagać :) Ściskam mocno i czekam na kolejny pościk :) BUZIOLE PA :)

    OdpowiedzUsuń
  8. A jednak zdecydowałaś się na zmianę jestem bardzo ciekawa efektu. Pozdrawiam:) i zapraszam na candy:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja też czekam na efekt końcowy :)

    www.homemade-stories.blogspot.be

    OdpowiedzUsuń