Dziś obiecana witrynka. Kolejny krok do spełnienia marzeń zrealizowany. W pokoju robi się coraz jaśniej,coraz bardziej biało. I to mnie niesamowicie cieszy i z radością piszę do Was tego posta. Fajnie jest tak móc podzielić się z Wami tą radością. Dziękuję,że jesteście ze mną.
Witrynka nie stoi przy kominku,ma swoje nowe miejsce.
Tak,teraz stoi przy oknie, a singierka przy kominku.
A na koniec pokarzę jakie mam widoki z okien kuchennych. Na jeziorach odbywają się zawody bojerowe. A te bojery są wyjątkowe,zobaczcie same.
KASIA
Świetna , kolejna perełka dołączyła do domowego grona :) Pozdrawiam , sciski i do miłego :)
OdpowiedzUsuńDzięki. Pozdrawiam:)
UsuńWitrynka świetna, to jest jak widzę bieliźniarka teraz, w salonie robi się bardzo uroczo:) Ludziska stoją tam na zamarzniętym jeziorze??
OdpowiedzUsuńTak,służy mi za bieliżniarkę. A ludziska stoją na zamarzniętym jeziorze. Pozdrawiam:)
UsuńWitrynka pięknie wygląda. Jestem ciekawa na jaki kolor umalujesz ściany. Widok za oknem niesamowity.
OdpowiedzUsuńBędą białe i szare:)
UsuńSuper Ci to wyszło , a widok z okna ciekawy , ale jak to na Mazurach jest czym się zająć przez cały rok pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńTo prawda,jest co robić:)))
Usuńpiękna witrynka, jakoś tak od razu milej się robi jak taka jest w posiadaniu:)
OdpowiedzUsuńOj tak,strasznie się cieszę:)))))
UsuńBojery jakieś ciekawe ?
OdpowiedzUsuńPiękny masz widok z okna, chociaż ja z mazur to do takich widoków mam niestety kawałek. Witrynka piękna, i jak jaśniej się w domku zrobiło, prawda ????? A jak pomalujesz ściany , bo pewnie biel nastapi a może odrobinka szarości , wtedy będzie jasno i oczy będą się szeroko otwierały. Tak było u mnie, beżyki smutnie wyglądały a biele i szarości rozświetliły cały dom, pozdrowienia śle cieplutkie
To są bojery z Holandii,a co ciekawe są to łodzie na płozach i te urocze lniane żagle. Na moich zdjęciach tego nie widać ale one są ozdobione rzeżbami. To prawda,że w domu zrobiło się jaśniej i jakoś weselej. A tak naprawdę beże i brązy znudziły mi się. Ściany chcę pomalować i na biało i na szaro. Pozdrawiam:)
UsuńCudnie wyszła witrynka !!!!! Widaok z okna masz super , prawdziwe Mazury. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńNie no widoków zazdroszczę:)) A witrynce bardzo ładnie w bieli.Pozdrawiam.Ania
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu!
UsuńWitrynka urocza i miejsce dla niej jak znalazł....Tak bojery u nas to piękna sprawa....
OdpowiedzUsuńDziękuję Ulu:)
UsuńSuper wyszło, podziwiam.:)
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam:)
UsuńJest piękna! Zdecydowanie wprowadziła świeżości do pokoju.
OdpowiedzUsuńZazdroszczę :)
Dziękuję i zgadzam się,że wprowadziła świeżość,też mam takie wrażenie:)
UsuńWyszło świetnie!
OdpowiedzUsuńZazdroszczę, ale oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu... :) Robi się coraz ładniej, jeszcze zmień tylko ten kolor ścian , Ja bym może jeszcze schowała tą białą broń co jest u góry, ale to pewnie trofea mężusia (wiem jak z moim ciężko było, żeby coś zeszło mi z oczu... ;) )
No niestety, ta biała broń jest mężusia i nie da się jej usunąć z widoku,chociaż też bym wolała ją schować. Nie mieszkam sama, więc trzeba też iść na kompromis. Wiesz na początku nie chciał się zgodzić na białe meble,to już niech będą te samurajskie miecze-to pasjonat Aikido. A żeby było śmieszniej sama mu je kiedyś kupiłam na urodziny. No i co mam począć? Buziaczki.
UsuńJesteś niesamowita. Witrynka przepiękna! Cud, miód, malina, że się tak wyrażę. Komoda wyglądała imponująco, ale witryna bije ją na głowę. Klasa sama w sobie. Uwielbiam takie metamorfozy. U mnie też zmiany. Zapraszam ;) Może też się zainspirujesz ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję i zajrzę na pewno. Pozdrawiam:)
UsuńWirynka prezentuje sie wspaniale, chętnie bym się po nią ciemna noca zakradła :) marzę o takiej! i bardzo dobrze jej przy oknie, uważam, że singerka doskonale pasuje do okolic kominka.
OdpowiedzUsuńa widok z okna jak marzenie...
wysyłam buziaka, Ania
Dziękuję Aniu i pozdrawiam serdecznie:)
Usuń