sobota, 31 maja 2014

Urodziny

Witajcie Kochane!
Dziś są moje urodziny. Minęło 36 lat. Kiedy? Bardzo szybko minęły te lata. Jednak jestem bogatsza o doświadczenia życiowe, dzięki którym jestem taka, a nie inna. Wiem jedno, że jestem silniejsza i byle jaki wiaterek mnie nie złamie. Nie poddam się:)
Z okazji urodzin trochę zwolniłam, zajęłam się przyjemnymi rzeczami, spędziłam ten czas z rodzinką. Było naprawdę przyjemnie. Były też kwiaty od męża, śliczne czerwone gożdziki. A od Basi dostałam piękną ramkę.
Pozdrawiam Was serdecznie i miłego wieczoru życzę. Kasia.




niedziela, 25 maja 2014

Zieleń majowa w kuchni i ogródku.

Witajcie w niedzielne popołudnie.
Ostatnio sporo się u nas dzieje. Po skończeniu pomostu przyszedł czas na porządki w ogródku przed domem. Były to niewielkie zmiany. Powyrywałam chwasty, dosypałam świeżej kory i posadziłam pelargonie w skrzynki i postawiłam je na oknach. Przyniosłam też trochę kamieni do dekoracji.



Pięknie zakwitł bez. Wydaje mi się,że trochę póżniej niż zwykle zakwitł, ale jak co roku zachwyca swoim zapachem i urodą.
Ostatnio też udało mi się dokończyć trzy ściereczki w kolorze majowej zieleni i z wiosennym wzorem.



A w salonie zachciało mi się odrobiny błękitu. Dlatego poczyniłam małe zmiany. To chyba wpływ tej pięknej pogody. Wiem że byłoby ładniej gdyby mebelki byłyby białe. Ale już przymierzam się do malowania- do wielkiego malowania. 

To tyle na dziś. Pozdrawiam serdecznie. Kasia.

niedziela, 18 maja 2014

Lustro

Witajcie Dziewczyny!
Nareszcie lustro jest już na swoim miejscu. Nawet nie wiecie jak się bałam efektu końcowego. A jak wyjdzie malowanie, może tylko zepsuję lustro, a czy tak naprawdę będzie dobrze wyglądało w mojej łazience. Prace zostały zakończone i jestem zadowolona. Nie będę dużo się rozpisywać, oglądajcie drogie panie i oceńcie moją pracę. Tylko proszę szczerze.


Lustro jest podświetlane i ładnie wygląda wieczorem.



Niestety nie mam zdjęć jak wcześniej wyglądała łazienka. Gdzieś je zapodziałam. Jeśli je znajdę to dla porównania je dodam.Dziś tyle. Życzę spokojnego wieczoru i pozdrawiam serdecznie. Kasia.

wtorek, 13 maja 2014

Budowa pomostu.

Witajcie Kochane!
Jakiś czas temu rozpoczęliśmy budowę pomostu. To niewielki pomost wyłącznie do naszego użytku. Mieszkamy nad samym jeziorem, więc nie wyobrażamy sobie, żeby nie było go. Mąż sam zbudował cały pomost a ja tylko troszkę pomagałam. W wolnej chwili robiłam zdjęcia. A oto efekt naszej pracy:)


Naszą pracą zainteresowały się łabądki. Oczywiście pomost ich nie obchodził, ale może jeść tu dają? I dostały to co chciały. Uwielbiam łabędzie, są takie piękne. A oto one,

My pracowaliśmy, a nasze dzieciaczki beztrosko bujały się na huśtawce. To moja córcia Weronika (8 lat) i synek Szymon (4 lata).

Dziś to wszystko. W następnym poście pokażę lustro już odnowione i łazienkę. Dziękuję za odwiedziny i pozostawiony po sobie ślad w postaci komentarza:). Pozdrawiam serdecznie. Kasia.

czwartek, 8 maja 2014

Kawa czy herbata?

Witam wszystkich w słoneczne przedpołudnie. Chcę Wam dzisiaj zaprezentować moje ściereczki. Wszystkie powstały w ten sam sposób. Do gotowej "bazy" doszyłam wykonaną przez siebie taśmę. Najpierw z kanwy wykroiłam potrzebnej szerokości pasek. Później obdziergałam go szydełkiem i krzyżykami wyszyłam wybrany wzór. Tak to wygląda.  





 

I jeszcze jedna ściereczka, którą wyszyłam przed świętami. 





 I tak z przedpołudnia zrobiło się popołudnie. Pozdrawiam Was serdecznie. Miłego dnia życzę. Basia.

wtorek, 6 maja 2014

Działkowe klimaty

Witam wszystkich po dłuuugiej nieobecności. Świeci słoneczko i cały ludek garnie się do kontaktów z przyrodą. Ja mam działkę i ostatnio nadrabiam zaległości. Grządki już wyznaczone, to i owo posiane, więc teraz jest trochę czasu na odpoczynek. Można sobie posiedzieć na trawce. Żeby było wygodniej  z resztek włóczki zrobiłam mały pledzik. Jest on trochę " wiejski" , ale to zamierzone działanie. Jak to wygląda, sami osądźcie. Pozdrawiam wszystkich. Basia.





niedziela, 4 maja 2014

Rydzewska majówka

Witajcie.
Witajcie po dłuższej przerwie. Ostatnio i dla mnie doba stała się za krótka. Praca, dom, działka,wszystko domaga się swojej uwagi. Jednak tak łatwo się nie poddaję. Dlatego dziś do Was powracam.
Wczoraj w mojej miejscowości odbyła się Rydzewska Majówka połączona z jarmarkiem staroci i rękodzieła. Oczywiście nie mogło mnie tam zabraknąć. Musiałam obejść wszystkie stoiska z dziełem rąk ludzkich a i w starociach musiałam pogrzebać. I nie wyszłam z pustymi rękoma, o nie.Kupiłam kapturek do gaszenia świec( chyba tak to się nazywa) i świecznik z mosiądzu.



Nie mogło zabraknąć czegoś słodkiego do kawy. Mąż uwielbia makowca, więc nie przeszedł obojętnie obok stoiska ze słodkościami.Muszę Wam powiedzieć, że był pyszny. Dzieciom podobało się stoisko kowala. Pan ręcznie wykuwał podkowy.


Natomiast dla mnie podobały się różności do domu.



I to byłoby tyle na dziś. Miłej niedzieli Wam życzę i udanego tygodnia. Pozdrawiam. Kasia.